Do zakażenia rotawirusem może dojść w bardzo łatwy sposób. Wynika to z tego, że są one bardzo zakaźne i ciężko je wyeliminować używając zwykłych środków dezynfekujących.
Do samego zakażenia może dojść poprzez bezpośredni kontakt z osobą chorą ale także podczas styczności z zanieczyszczoną powierzchnią czy też przedmiotami. Wystarczy, że dziecko weźmie do buzi zabawkę podaną przez osobę zakażoną wirusem.
Choroba ta rozprzestrzenia się również drogą kropelkową. Z tego powodu możliwości ograniczania zakażeń rotawirusowych są ograniczone. Samo mycie rąk i dbanie o higienę może być tu niewystarczające.
Jednak mimo to warto pamiętać o dokładnym umyciu rąk po każdej wizycie w toalecie i po każdym przewinięciu maluszka, a brudną pieluchę natychmiast wyrzucać. Jedyną skuteczną metodą zapobiegania tej chorobie są doustne szczepienia dla dzieci.
Jak rozpoznać infekcję? Przede wszystkim trzeba uważnie obserwować swoje dziecko. Gwałtowne zmiany zarówno w nastroju jak i nagłe wystąpienie typowych objawów mogą wskazywać na chorobę rotawirusową.
Pojawienie się innych objawów: gorączki, wymiotów kilka razy w ciągu doby. Utrzymywanie się takiego stanu przez kilka dni plus częsta wodnista biegunka. Przy takich objawach możemy podejrzewać o zakażenie rotawirusowe. Matki dzieci, które były zakażone rotawirusami podkreślają, że zmiany w zachowaniu dziecka następują z dnia na dzień.
Infekcje rotawirusowe nasilone są szczególnie, kiedy zaczyna robić się ciepło czyli wiosną i zimą. Na groźne objawy choroby najbardziej narażone są dzieci w wieku od 6 miesięcy do 3 lat. Wynika to z braku odporności wobec rotawirusów
Dzieci mające mniej niż pół roku życia chronione są przez mleko matki i niedojrzały układ pokarmowy. Natomiast starsze po przebyciu pierwszy raz choroby uodparniają się same na ten typ wirusa. Jednak nawet jeśli dojdzie u nich do zakażenia to ma ono krótszy i łagodniejszy przebieg.