Rotawirusy. Wszystko, co powinieneś wiedzieć o rotawirusach

Rotawirusy to z pewnością coś, o czym wie – albo przynajmniej powinien wiedzieć – każdy rodzic . Te drobnoustroje są bowiem jedną z najczęstszych przyczyn infekcji rotawirusowej u dzieci, przez co dziecko musi zmagać się z ostrą biegunką, wymiotami i gorączką. Są to najbardziej znane objawy związane z rotawirusami, którymi zarazić mogą się jednak nie tylko dzieci, choć nasze pociechy rzeczywiście stanowią największy procent wszystkich zachorowań. Zarazić się rotawirusami możemy w zasadzie przez cały rok, przy czym najwięcej dzieci choruje przede wszystkim jesienią oraz zimą. Najgorzej rotawirusy znoszą dzieci do 3.

roku życia oraz niemowlęta. Wszystko oczywiście dlatego, że ich organizmy nie są jeszcze w pełni dobrze przygotowane na tego typu infekcje. Niestety rotawirusy są bardzo zakaźne, przez co w prosty sposób możemy je „złapać”. Przenoszą się bowiem drogą pokarmową oraz kropelkową, choć równie często poprzez zwykły dotyk. Wystarczy kontakt z chorą osobą lub też dotyk przedmiotów czy miejsc zanieczyszczonych.

W związku z tym, rotawirusy to niekiedy prawdziwa plaga w żłobkach czy przedszkolach, gdzie mamy do czynienia z dużymi skupiskami dzieci i o zarażenie dużej grupy jest bardzo łatwo.

W jaki sposób leczyć rotawirusy? O czym pamiętać w leczeniu rotawirusa?

Wiele zależy od tego jakie objawy występują u chorego i jak bardzo są one intensywne. Dobra wiadomość jest taka, że zdarzają się przypadki bezobjawowego przechodzenia infekcji, także u dzieci. Niestety w przypadku niemowląt czy małych szkrabów bardzo często choroba ma bardzo nieprzewidywalny oraz gwałtowny charakter. Intensywne wymioty oraz biegunka w szybki sposób mogą doprowadzić do odwodnienia organizmu.

Głównie dlatego rotawirusy mogą być tak niebezpieczne, gdyż brak odpowiedniej reakcji może w niektórych przypadkach prowadzić do zagrożenia życia chorego. W związku z tym każdy rodzic powinien wiedzieć, jak odpowiednio zareagować na rotawirusy. Przede wszystkim należy dziecko nawadniać i uzupełniać utracone płyny oraz elektrolity. Jest to klucz do tego, aby nasza pociecha się po prostu nie odwodniła. Warto też zawczasu pomyśleć o szczepionce przeciwko rotawirusom, która nie da stu procent pewności, że dziecko nigdy nie zachoruje na rotawirusy, lecz w razie infekcji pomoże organizmowi dziecka znacznie lepiej ją znieść.

Zdecydowana większość zaszczepionych dzieci przechodzi infekcję rotawirusową w dość łagodny sposób i nie trafia do szpitala, co jest wystarczającym powodem, aby zdecydować się na odpłatną szczepionkę.